Opieka naprzemienna na chwile obecną nie funkcjonuje w polskim systemie prawnym. Wprawdzie przepisy art. 58 §1a Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego przewidują możliwość powierzenia władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom, jednakże i tak konieczne jest przy tym ustalenie miejsca zamieszkania dziecka wyłącznie przy jednym z rodziców oraz co do zasady uregulowanie kontaktów z rodzicem, z którym dziecko nie zamieszkuje. Jedynie na zgodny wniosek rodziców, którzy porozumieją się co do sposobu sprawowania władzy rodzicielskiej i opieki nad dzieckiem może zostać ustalone coś na kształt opieki naprzemiennej. Przy czym zgodnie ze statystykami GUS i danymi Ministerstwa Sprawiedliwości takie porozumienia rodziców należą do rzadkości.
Opieka naprzemienna w planowanej nowelizacji
Taki stan rzeczy ma jednak ulec zmianie. Złożony w 2018 r. senacki projekt nowelizacji Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego przewiduje bowiem zmianę treści art. 58 §1a Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który ma otrzymać następujące brzmienie:
W braku porozumienia, o którym mowa w § 1, sąd, uwzględniając prawo dziecka do wychowania przez oboje rodziców, może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom oraz określić wykonywanie opieki nad dzieckiem w ten sposób, że dziecko będzie mieszkało przemiennie z każdym z rodziców w porównywalnych okresach, z wyjątkiem przypadku, gdy jedno z rodziców zamieszkuje za granicą.”
Powyższa zmiana ma na celu ograniczyć zjawisko alienacji rodzicielskiej poprzez stworzenie rozwiązania prawnego, które umożliwiłoby wyrównanie czasu, przez który dziecko zamieszkuje u każdego z rodziców. Co więcej, rozwiązanie to miałoby być priorytetowe i stosowane co do zasady nawet w przypadku, kiedy rodzice dziecka żyją w rozłączeniu i nie doszli do porozumienia w przedmiocie władzy rodzicielskiej i sposobu wykonywania opieki nad dzieckiem.
Za i przeciw wprowadzeniu opieki naprzemiennej
Projektowane zmiany budzą spore kontrowersje. Z jednej strony zwolennicy przyjęcia takiego rozwiązania wskazują na istniejący w chwili obecnej problem alienacji rodzicielskiej, w szczególności ojców. Zgodnie ze statystykami sądy w zdecydowanej większości przypadków ustalają bowiem miejsce zamieszkania przy matce, która pełni dla dziecka rolę rodzica pierwszoplanowego, co z kolei może doprowadzić do powstania zaburzeń w relacji między dzieckiem a ojcem. W konsekwencji, co podnoszą autorzy projektu, u dziecka mogą powstać zaburzenia emocjonalne jako następstwa zespołu alienacji rodzicielskiej (PAS). Autorzy projektu zwracają uwagę na pozytywne aspekty proponowanego rozwiązania – możliwość aktywnego zaangażowania się w wychowanie dzieci przez każdego z rodziców, a także budowanie i podtrzymywanie prawidłowych relacji rodzic-dziecko.
Przeciwnicy wprowadzenia opieki naprzemiennej wskazują natomiast na potencjalne problemy – brak poczucia stabilizacji u dzieci i stres związany z ciągłą zmianą miejsca zamieszkania. Badacze zwracają także szczególną uwagę na negatywne konsekwencje rozłąki małych dzieci (do 4 lat) z matką. Ponadto przeciwnicy projektowanych zmian wskazują, że opieka naprzemienna może funkcjonować prawidłowo i przynosić oczekiwane korzyści wyłącznie wtedy, kiedy jest efektem porozumienia rodziców, a nie narzuconym rozwiązaniem w sytuacji istniejącego konfliktu.
W chwili obecnej trwają konsultacje i prace nad zgłoszonym projektem. Odrębny projekt został złożony także przez Ministra Sprawiedliwości. Dalsze prace nad projektem senackim można śledzić TUTAJ.